Wyobraź sobie, że masz do dyspozycji pięć żyć. W każdym z nich możesz być kimkolwiek zechcesz, robić wszystko, co tylko przyjdzie Ci do głowy. Nie chodzi tu o to, co powinnaś/powinieneś robić, ale o to, co byłoby ekscytujące, piękne, fascynujące. Pozwól sobie pomarzyć – bez oceniania i bez ograniczeń.

Instrukcja:

1. Na czystej kartce zapisz: „Gdybym miała/miał pięć żyć, to w jednym z nich byłabym/byłbym…”

2. Następnie dokończ zdanie pięć razy – wymyśl pięć alternatywnych wersji siebie. Możesz być piosenkarką, nurkiem głębinowym, malarzem, podróżnikiem, piekarzem, kimkolwiek!

3. Nie analizuj zbytnio – pisz intuicyjnie, z serca.

4. Po wykonaniu ćwiczenia wybierz jeden z tych „żywotów” i znajdź sposób, by w jakiś drobny sposób włączyć jego element do swojego obecnego życia. Jeśli np. chciałabyś być ogrodniczką, może zasadzisz dziś zioła w doniczce?